Info

avatar Opowieści z wyjazdów rowerowych spisuje Bern1976 z miejscowości Rajcza. Mam już w nogach 1001.73 kilometrów w tym 20.10 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.25 km/h
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bern1976.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
48.00 km 0.00 km teren
02:16 h 21.18 km/h:
Maks. pr.:64.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:520 m
Kalorie: kcal

Ucieczka przed słowackim oberwaniem chmury - Zakamenne

Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 1

Plan był taki, żeby podjechać sobie do przejścia granicznego na przełęczy Glinka...ale jak już tam dojechałem to pomyślałem sobie dlaczego by nie dojechać do Namestova nad jezioro...jechało się bardzo przyjemnie (jak to na Słowackich drogach) ale przejeżdżając przez Novot zauważyłem zbierające się chmury...baaaaaardzo ciemne chmury :O...aaaaaaaa nic z tego nie spadnie,pomyślałem i pojechałem dalej. Przejeżdżając przez Zakamenne poczułem pierwszą kroplę ...następną...następną...i pooooszło jak z wiadra :(((( szybki zwrot i do domciu. Kumulacja oberwania chmury dopadła mnie na przejściu granicznym. I tak byłem już cały mokry więc pognałem w stronę Rajczy. Wnioski: Woda z jezdni nie jest smaczna ;))))



Podjazd na przełęcz Glinka © Bern1976


Myślę sobie, niezłą rudera a w tym samym momencie ze środka wyszedł właściciel...jest hardkorem :)) © Bern1976


Tu byłem © Bern1976


I mnie dopadło...kumulacja na przejściu w Glince © Bern1976



Komentarze
k4r3l
| 19:33 czwartek, 7 lipca 2011 | linkuj wodą z jezdni uzupełnisz brakujące minerały w organizmie :) u nas takie ulewy były ostatnio codziennie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa hwala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]