Info
Więcej o mnie.

Moje Bicykle
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 8
- 2011, Wrzesień2 - 5
- 2011, Sierpień7 - 17
- 2011, Lipiec11 - 49
- 2011, Czerwiec10 - 22
Dane wyjazdu:
48.00 km
0.00 km teren
02:16 h
21.18 km/h:
Maks. pr.:64.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:520 m
Kalorie: kcal
Rower:ITB Hammer
Ucieczka przed słowackim oberwaniem chmury - Zakamenne
Czwartek, 7 lipca 2011 · dodano: 07.07.2011 | Komentarze 1
Plan był taki, żeby podjechać sobie do przejścia granicznego na przełęczy Glinka...ale jak już tam dojechałem to pomyślałem sobie dlaczego by nie dojechać do Namestova nad jezioro...jechało się bardzo przyjemnie (jak to na Słowackich drogach) ale przejeżdżając przez Novot zauważyłem zbierające się chmury...baaaaaardzo ciemne chmury :O...aaaaaaaa nic z tego nie spadnie,pomyślałem i pojechałem dalej. Przejeżdżając przez Zakamenne poczułem pierwszą kroplę ...następną...następną...i pooooszło jak z wiadra :(((( szybki zwrot i do domciu. Kumulacja oberwania chmury dopadła mnie na przejściu granicznym. I tak byłem już cały mokry więc pognałem w stronę Rajczy. Wnioski: Woda z jezdni nie jest smaczna ;))))
Podjazd na przełęcz Glinka© Bern1976

Myślę sobie, niezłą rudera a w tym samym momencie ze środka wyszedł właściciel...jest hardkorem :))© Bern1976

Tu byłem© Bern1976

I mnie dopadło...kumulacja na przejściu w Glince© Bern1976